Terapia na otyłość?

Zazwyczaj jak myślimy o walce z otyłością przychodzą nam do głowy rożnego rodzaju diety. A jak już przejdziemy do rozważań na ten temat to zaczynają się problemy. Którą wybrać? Jesteśmy zalani informacjami, radami, ale też i ostrzeżeniami. Nowy sposób żywienia powinien być dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb. Czasem przy jego wyborze pomaga nam lekarz czasem dietetyk a czasem po prostu ktoś bliski, kto jest żywym przykładem skutecznej utraty wagi. Jak już wybierzemy dietę wdrażanie jej też jest trudne. Studiujemy nowe przepisy na Internecie, czasem nawet kupujemy specjalną książkę kucharską. Pełni zapału, jedziemy na zakupy z lista zdrowych, niskokalorycznych produktów. W pierwszych dniach niby wszystko się udaje a bliscy czasem nawet nas wspierają. Jednak po jakimś czasie, z wagi schodzimy z ogromnym rozczarowaniem. Niestety pokazuje ona minimalną lub za małą różnicę i przestajemy wierzyć, że uda nam się zrzucić zbędne kilogramy. Szukając pomocy dowiadujemy się, że musimy zmienić styl życia, gdyż sama dieta nam nie pomoże. I tu powstaje prawdziwy problem, co tak na prawdę powinniśmy zmienić. I choć wielu daje rade odpowiedzieć sobie na to pytanie, to niestety większość nie wie, jak to zrobić. Wiedzieć co trzeba zrobić to jedno, ale jak to konkretnie zrobić to już inna historia.

Okazuje się, że tym problemem zajęła się sama Judith Beck, amerykański profesor psychologii i psychoterapeutka poznawczo-behawioralna. Epidemia otyłości w Stanach Zjednoczonych zainspirowała ja do stworzenia programu terapeutycznego dla osób, które chcą schudnąć. Jej książka „The Beck Diet Solution” szybko stała się bestselerem na liście New York Timesa. Doktor Beck napisała tę książkę na podstawie swej obszernej wiedzy oraz wielu lat doświadczeń w prowadzeniu terapii. Według niej, kluczem do sukcesu jest zmiana sposobu myślenia i modyfikacja codziennych zwyczajów. Jej program bardzo przypomina programy terapeutyczne, które zostały stworzone dla pacjentów borykających się z problemami natury psychologicznej. Tak jak w pracy z depresją czy lękiem społecznym zaczyna się od solidnego przygotowania do samej zmiany. Klienci uczą się podstawowych zasad używanych w terapii poznawczo-behawioralnej oraz podstaw zdrowego żywienia. Program zawiera także sporą ilość praktycznych wskazówek, które znacznie ułatwiają zmianę złych nawyków żywieniowych na te zdrowsze. Na przykład, zwraca uwagę na dokonanie zmian w swoim codziennym otoczeniu. Kierując się zasadą „co z oczu to z serca”, namawia do wysprzątania domu z niezdrowych przekąsek jakimi mogą być choćby cukierki. Otwarcie zachęca też, aby poprosić najbliższych o nie kuszenie nas pralinkami. Takie podzielenie się z innymi naszą walką pełni także funkcje społeczne, pomaga nam wytrwać w naszych nowych postanowieniach. Pani profesor przygotowuje nas nawet na sytuacje porażki i co wtedy robić, aby szybko, po upadku się pozbierać i wrócić do walki o zdrowsze ciało. Cały program trwa minimum 42 dni, które można rozciągnąć na trochę dłużej. Celem programu jest nauczyć się jeść inaczej, aby po utracie wagi uniknąć efektu jo-jo i utrzymać zdrową wagę.

Cały pomysł brzmi całkiem interesująco. Dlaczego by nie wykorzystać technik terapeutycznych w walce z nadwagą. Tak sobie pomyślałam już w 2013 roku, kiedy to miałam okazje uczestniczyć w międzynarodowej konferencji psychologicznej w USA. To właśnie tam miałam okazje poznać Panią Judith i jej program. Byłam wtedy jeszcze w trakcie szkoły terapeutycznej w nurcie poznawczo-behawioralnym. Naturalnie z ogromnym podekscytowaniem i zaciekawieniem uczestniczyłam w szkoleniu. Następnie miałam okazje zobaczyć Pani Judith w akcji, kiedy przeprowadziła na naszych oczach przykładową sesje z inna psycholożką, wyłowioną z tłumu. Wtedy bez zastanowienia zakupiłam książkę i ustawiłam się w długiej kolejce po autograf autorki. Teraz, po wielu latach pracy terapeutycznej potrafię na prawdę docenić techniki nabyte w trakcie tamtej konferencji. Niektóre pomogły wielu pacjentom. Ale przejście programu na własną rękę jest bardzo, bardzo trudne. Jednak jest to bardziej proces terapeutyczny niż program pomagający w odchudzaniu. Nie bez powodu już na początku Pani profesor radzi, aby znaleźć sobie kogoś, kto będzie naszym wsparciem a najlepiej coachem.

Niektórym może wydać się dziwne, że walka z nadwaga może być celem terapeutycznym. Zatrzymajmy się wiec na chwile i zastanówmy się czym tak na prawdę jest terapia. Jest to praca nad sobą, aby zmienić nie tylko to jak się czujemy, ale także to jak się zachowujemy. Dzięki tym zmianom powrót do prawidłowej wagi jest osiągalny. Nowo nabyte nawyki i wygaszenie tych niezdrowych gwarantują sukces. Co jest wspaniale w takim sposobie walki z nadwaga jest to, że unikamy efektu jo-jo. Czy może się nie udać? Owszem, jak większość przedsięwzięć. Zwłaszcza, kiedy borykamy się z prawdziwymi problemami psychologicznymi, takimi jak np. depresja czy zaburzenia osobowości. Jednak i w takich sytuacjach zyskujemy na podejściu terapeutycznym. Już jesteśmy zaznajomieni z podstawowymi zasadami terapii poznawczo-behawioralnej. Dzięki tej wiedzy, łatwiej i szybciej będziemy pracować ze specjalistą nad naszym problemem. Jeśli mamy za sobą już kilka nieudanych diet warto zastanowić się czy nie jest coś, co nam uniemożliwia zredukowanie wagi ciała. Poza konsultacjami z dietetykami warto spojrzeć na swoje życie szerzej i z otwartym umysłem podejść do problemu. Techniki terapeutyczne można używać nie tylko w terapii, ale także i w codziennym życiu.